Wbrew argumentacji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz władz gminy, ani panele, ani ogniwa fotowoltaiczne nie podlegają podatkowi od nieruchomości (PON).
Takie stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie, w której właściciel farmy wiatrowej chciał ustalić, które z aktywów wchodzących w skład jego przedsiębiorstwa, będą – jako budowle – podlegały podatkowi od nieruchomości. Podatnik od początku był przekonany, iż przedmiotem opodatkowania będą wyłącznie części budowlane elektrowni, tj. fundament oraz wieża. Jednak zdaniem organu podatkowego, przy ustalaniu statusu elektrowni wiatrowej dla celów PON, współdecydujące znaczenie mają przepisy ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. W myśl tej regulacji, elektrownią wiatrową jest budowla w rozumieniu ustawy prawo budowlane, składająca się z fundamentu, wieży i elementów technicznych o określonej mocy. Taka definicja, zdaniem organu, precyzyjnie wskazuje, jakie są elementy składowe elektrowni wiatrowej i tym samym determinuje obowiązek opodatkowania elektrowni wiatrowej jako budowli od jej pełnej wartości.
Również WSA w Szczecinie nie zaakceptował stanowiska podatnika, opierając swoją argumentację na rozumieniu pojęcia „całości techniczno-użytkowej” użytego w prawie budowlanym, a do którego odwołuje się ustawa o podatkach i opłatach lokalnych. Sąd skonstatował, iż aby farma fotowoltaiczna (panel fotowoltaiczny) mogła stanowić budowlę – musi stanowić całość techniczno-użytkową. I chociaż panele nie są połączone trwale z gruntem, a do tego są elementami wymiennymi, to w ocenie sądu tylko w połączeniu ze wszystkimi elementami stanowią całość techniczno-użytkową i mogą spełniać swoją funkcję tj. wytwarzać energię. Nie sposób w takim razie, zdaniem sądu, dokonywać rozróżnienia tego typu obiektów na te o charakterze budowlanym oraz niebudowlanym.
Innego zdania był NSA, który w pierwszej kolejności podniósł argument, iż zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, za budowlę można uznać jedynie obiekty znajdujące się w katalogu budowli zawartym w ustawie prawo budowlane. Na takie podejście wskazywał zresztą Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 2011 r. (sygn. akt P 33/09). Skoro panele i ogniwa fotowoltaiczne nie zostały wymienione w przedmiotowym katalogu, to nie można ich utożsamiać z budowlami. Dodatkowo, NSA podważył tezę WSA, jakoby nieistotny w tym przypadku był argument, że panele i pozostałe urządzenia są łatwo demontowalne. Przeciwnie, zdaniem NSA, fakt ten poniekąd przesądza, iż opodatkowaniu podlegają jedynie części budowlane farmy wiatrowej.