Minister finansów odroczył przepisy dotyczące poboru podatku u źródła (WHT) o kolejne pół roku. To już trzeci raz, gdy stosowanie tych regulacji w praktyce jest odsuwane w czasie. Wszystko przez niejasność ich brzmienia i nieprecyzyjność.
Odroczenie obejmie zarówno przepisy ustawy o CIT (art. 26 ust. 2e), jak i ustawy o PIT (art. 41 ust. 12). Jako powód takiej decyzji minister finansów w projektach dwóch rozporządzeń (z 9 i 10 grudnia 2019 r.) wskazał konieczność znowelizowania tych przepisów. Ma to nastąpić do 30 czerwca 2020 r. i do tego też dnia przepisy o WHT w zakresie braku obowiązku jego poboru nie będą stosowane.
Podatek u źródła
Warto wyjaśnić, że podatek u źródła (ang. Withholding Tax) pobierany jest od wypłat transgranicznych takich jak odsetki, należności licencyjne, dywidendy czy niektóre usługi niematerialne. Od początku 2019 r. weszła w życie nowelizacja przepisów ustaw o podatkach dochodowych, która zaostrzyła zasady poboru podatku u źródła.
Kluczowa przy takich wypłatach jest wartość 2 mln zł. Regulacje przewidują bowiem, że polscy podatnicy dokonujący transgranicznej wypłaty należności licencyjnych, odsetek, dywidendy czy usług niematerialnych, która przekracza wspomniany próg (w danym roku do danego odbiorcy), mają obowiązek pobrać podatek u źródła według stawki 19% lub 20%. Jeśli okaże się, że umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania, która w danej sytuacji ma zastosowanie, przewiduje niższą stawkę podatku lub można zastosować zwolnienie, wtedy podatnik będzie mógł wnioskować o zwrot zapłaconego WHT. Płatnikami podatku u źródła są polscy przedsiębiorcy wypłacający należności za granicę.
Podatku można uniknąć, ale…
Przepisy pozwalają uniknąć poboru podatku, jednak trzeba spełnić pewne, dość restrykcyjne i niestety dość nieprecyzyjne warunki.
Zarząd płatnika, czyli polskiej spółki, musi bowiem złożyć oświadczenie m.in. że dochowując należytej staranności zweryfikował podmiot zagraniczny. Ta weryfikacja ma doprowadzić do wniosków, że zagraniczny podmiot otrzymujący płatność jest jej realnym właścicielem (beneficial owner) i faktycznie prowadzi działalność gospodarczą w kraju swojej rezydencji podatkowej.
Inną opcją skorzystania ze zwolnienia z poboru podatku u źródła jest otrzymanie przez podatnika indywidualnej opinii wydanej przez administrację skarbową, która potwierdzi status zagranicznego odbiorcy wypłacanych należności.
Zbyt mała precyzja powodem kłopotów
Nowe zasady poboru podatku u źródła obowiązują od początku 2019 r., a przedsiębiorcy jeszcze nie zastosowali ich w praktyce ze względu na odraczanie ich przez MF. W lepszym rozumieniu, a tym samym stosowaniu tych przepisów, nie pomogły również obszerne wyjaśniania Ministerstwa Finansów. Sam resort uznał, że przepisy muszą zostać znowelizowane. W czym dokładnie tkwi problem? Jednym z punktów drażliwych jest należyta staranność, o której już była mowa, a którą trzeba się wykazać przy weryfikacji zagranicznego odbiorcy wypłat, jeśli spółka chce skorzystać z niższej stawki podatku lub ze zwolnienia. Ani przepisy, ani wyjaśniania MF nie precyzują czym ta należyta staranność jest i np. wykonanie jakich czynności przez polskiego przedsiębiorcę pozwoli uznać, że zrobił wszystko tak, jak należy, aby drugą stronę transakcji poprawnie zweryfikować, a tym samym z preferencji podatkowych skorzystać.
Drugi poważny problem z nowymi regulacjami dotyczącymi WHT wiąże się z uzyskaniem opinii od organów skarbowych, aby skorzystać ze zwolnienia podatkowego. Wniosek taki mogą złożyć i podatnicy i płatnicy. Podatnikiem może być zatem podmiot zagraniczny, który ma otrzymać płatność z Polski. Wniosek o opinię to WH-WOZ i ma on postać elektroniczną. Konieczne jest podanie w nim NIP, którego raczej zagraniczne podmioty nie mają, jeśli nie mają żadnego biznesu w kraju nad Wisłą. W takich przypadkach przed wystąpieniem o opinię skarbówki, trzeba przejść procedurę uzyskania NIP. Kolejnym kłopotem z odpowiednim przygotowaniem wniosku o wydanie opinii będzie fakt, że przepisy nie zawierają katalogu zamkniętego dokumentów, które do takiego wniosku należy dołączyć. To podatnik decyduje, które dokumenty potwierdzą, że jest on realnym właścicielem. Czy będą one właściwe i wystarczające? Nie wiadomo.
Oba projektowane rozporządzenia odraczające o kolejne pół roku stosowanie przepisów o poborze podatku u źródła weszły w życie 1 stycznia 2020 r.