Rząd zmienił planowane zasady opodatkowania fundacji rodzinnych, zwalniając z CIT dochody kapitałowe takich fundacji i poszerzając grupę beneficjentów uprzywilejowanych, którzy będą mogli korzystać z częściowego zwolnienia z opodatkowania.
Rząd kończy prace nad ustawą o fundacjach rodzinnych, które miałyby zapewnić łatwą sukcesję międzypokoleniową w przypadku małych i średnich firm. W wyniku prowadzonych konsultacji pojawiła się nowa wersja projektu tej ustawy datowana na 15 października 2021 r., która zakłada kilka istotnych modyfikacji w stosunku do pierwotnej wersji projektu, który pochodził z marca tego roku. W przeciwieństwie do poprzedniej wersji projektu, zaproponowane zmiany zdecydowanie wychodzą naprzeciw oczekiwaniom firm rodzinnych.
Zwolnienie zysków kapitałowych oraz funduszu założycielskiego
Najbardziej istotna zmiana w nowej wersji ustawy dotyczy kwestii opodatkowania fundacji rodzinnych podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT). Projekt przewiduje co prawda, że fundacja rodzinna będzie podatnikiem CIT, równocześnie jednak zwalnia fundację z tego podatku w przypadku zysków kapitałowych oraz odsetek. Do przychodów fundacji rodzinnej nie będą także zaliczane przychody otrzymane przez fundację rodzinną od fundatora przeznaczone na realizację celów tej fundacji oraz fundusz założycielski (musi to być min. 100 tys. zł).
Tym samym w nowej wersji ustawy zwolnione z CIT są już nie tylko wkłady fundatora (co przewidywał pierwotny projekt), ale także uzyskiwane przez fundację zyski kapitałowe, a zatem np. dywidendy, przychody ze zbycia udziałów i akcji, a także odsetki. Dopiero wypłata środków na rzecz beneficjenta zasadniczo będzie powodowała konieczność zapłacenia podatku.
Od przychodów z działalności CIT 19%
Fundacja będzie natomiast płacić CIT według stawki 19% od bieżących przychodów (oczywiście tych, które nie są zwolnione z podatku). Jest to o tyle istotne, że inaczej niż przewidywał to pierwotny projekt, teraz według zmienionych przepisów, fundacja rodzinna mogłaby prowadzić działalność gospodarczą. Oczywiście nie każdą, a jedynie o charakterze pasywnym, czyli taką która ukierunkowana będzie na ochronę i pomnażanie powierzonego jej majątku, czyli m.in. zbywanie posiadanego mienia, jego najem i dzierżawa, uczestnictwo w funduszach inwestycyjnych, udzielanie pożyczek, nabywanie papierów wartościowych, ale także prowadzenie gospodarstwa rolnego.
Szersza grupa beneficjentów uprzywilejowanych
Drugim elementem systemu opodatkowania poza CIT od fundacji jest podatek od spadków i darowizn. Projekt, zarówno w nowej, jak i poprzedniej wersji zakłada, że wypłata świadczeń na rzecz uprzywilejowanych beneficjentów ma być zwolniona od podatku od spadków i darowizn, jeżeli przedmiotem świadczenia jest mienie wniesione do fundacji przez tego fundatora.
Tym co uległo zmianie jest krąg podmiotów zaliczanych do uprzywilejowanych beneficjentów. Pierwotnie był to małżonek, zstępni, wstępni, pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha fundatora oraz sam fundator. Teraz grupa tych osób poszerzona została jeszcze o zięcia, synową oraz teściów.
Od otrzymanych świadczeń wypłacanych z fundacji rodzinnej, beneficjenci uprzywilejowani nie zapłacą podatku (zwolnienie w podatku od spadków i darowizn) z wyłączeniem przypadków gdy otrzymane świadczenie będzie pochodziło z dochodu zwolnionego z opodatkowania CIT (np. odsetki czy zyski kapitałowe). W takim przypadku beneficjenci uprzywilejowani, oraz w każdym przypadku wszyscy pozostali beneficjenci fundacji, zapłacą zryczałtowany podatek od spadków i darowizny według nowej 19 proc. stawki.
Korzystny system opodatkowania
Patrząc na rozwiązania przyjęte w obecnej wersji projektu ustawy o fundacjach rodzinnych nie sposób nie zauważyć, że staja się one w tej chwili korzystną alternatywą, jeśli chodzi o opodatkowanie majątku w przypadku sukcesji międzypokoleniowej. Dotychczas bardzie opłacalne było korzystanie z rozwiązań (fundacji rodzinnych i ich odpowiedników) zagranicznych. Te nadal zresztą mogą być podatkowo ciągle bardziej opłacalne, jeśli zważymy, że niektóre państwa stosują szersze niż planuje Polska zwolnienia, a niektóre w ogóle fundacji takich nie opodatkowują.
Opłacalność zagranicznych fundacji szybko jednak mogą obniżyć wchodzące na początku 2022 r. przepisy Polskiego Ładu. Zmierzają one do opodatkowania zagranicznych fundacji rodzinnych. Zgodnie z tymi przepisami zagraniczne fundacje mają płacić w Polsce podatek obliczany nie od wartości ich majątku. Podstawą opodatkowania byłoby 8 proc. sumy wartości aktywów, z pominięciem zadłużenia. A to rozwiązanie mniej korzystane niż system opodatkowania fundacji przewidzianych w projekcie polskiej ustawy o fundacjach rodzinnych.
W przypadku beneficjentów, warto też zauważyć, że taki system opodatkowania (oparty na podatku od spadków i darowizn) jest bardziej korzystny niż opodatkowanie PIT, które wiązać by się mogło nie tylko z podatkiem według stawki 32% oraz ewentualną opłatą solidarnościową 4% (przy dochodach powyżej 1 mln zł), ale także koniecznością opłacania składek ZUS i zdrowotnej. Które w planowanym systemie opodatkowania beneficjentów fundacji rodzinnych, nie wystąpią.
Na zakończenie warto jeszcze dodać, że nowa wersja projektu ustawy o fundacji rodzinnej przewiduje, że jej przepisy wejdą w życie 1 czerwca 2022 roku, a nie jak zakładano pierwotnie 1 stycznia.