Czy wbrew zapewnieniom rządu czekają nas wyższe podatki? 

Spread the love

Analiza medialnych enuncjacji wskazuje na możliwe zmiany legislacyjne, które mogą efektywnie zwiększyć obciążenia fiskalne podatników. W przedwyborczych zapowiedziach partie współtworzące obecną koalicję rządową w większości wykluczały podnoszenie podatków, jednak rosnący deficyt budżetowy i dług publiczny najwyraźniej skłaniają do zmiany niektórych założeń. Jesienią zostaną przedstawione w sejmie pierwsze plany zacieśnienia polityki fiskalnej, jednak już teraz rysują się obszary możliwych zmian: wyższa akcyza na wyroby tytoniowe, wzmożone kontrole umów B2B, czy wprowadzenie od 2025 roku globalnego podatku minimalnego z opcją krajowego kwalifikowanego podatku wyrównawczego. W międzyczasie, tj. od 1 kwietnia br. zniesiono też tymczasowo przyjętą w związku z pandemią COVID-19 zerową stawkę VAT na produkty spożywcze. 

Jakie zmiany czekają podatników?   

Przywrócenie w drugim kwartale 2024 roku stawek VAT na podstawowe artykuły spożywcze tj. pieczywo, mięso, owoce czy warzywa w wysokości obowiązującej przed pandemią szczególnie dotyka podmioty w branży handlowej i gastronomicznej. Podatek VAT nie wszędzie zachowuje walor neutralności i przedsiębiorcy m.in. w sektorze spożywczym, absorbują część podwyżki VAT, godząc się na niższą marżę. Część decyduje się na ograniczenie asortymentu, czy poszukiwanie tańszych dostawców, aby zminimalizować skutki przywrócenia 5% stawki VAT. W kontekście rosnących cen energii, surowców i kosztów pracy, wyższa stawka VAT oznacza jednak przede wszystkim konieczność przerzucenia przynajmniej jej części przez podwyżkę cen detalicznych. 

Ministerstwo Finansów w projektowanej nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym poinformowało o planowanych podwyżkach tego podatku dla papierosów i e-papierosów, ale również o zmianach dotyczących objęcia akcyzą wszystkich wyrobów zawierających nikotynę oraz specjalną 40-złotową opłatę od urządzeń do waporyzacji. W projekcie ustawy pojawią się również nowe regulacje dotyczące składania deklaracji akcyzowych, prowadzenia ewidencji oraz oznaczania urządzeń znakami akcyzy. W 2025 roku akcyza na papierosy wzrośnie o 25%, a w kolejnym o następne 20%. 

Z kolei Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki zapowiada zaostrzenie nadzoru nad umowami cywilnoprawnymi (zwanymi często umowami B2B), szczególnie w branżach, gdzie taka forma zatrudnienia jest najbardziej powszechna. Planowane jest nadanie inspektorom Państwowej Inspekcji Pracy możliwości recharakteryzacji nie tylko umów B2B, ale również umowy zlecenia, czy umowy o dzieło, w kierunku umowy o pracę, i to bez konieczności występowania do sądu o ustalenie stosunku pracy. Zmianom w projekcie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy szczególnie powinien przyjrzeć się sektor prywatnej opieki zdrowotnej oraz IT, w których dominują kontrakty B2B. Niezależnie od faktycznego wprowadzenia rozważanych zmian, wobec których wydaje się, że nie ma jednak konsensusu politycznego w ramach całej rządzącej koalicji, ich procedowanie istotnie wpływa na ryzyko prowadzenia działalności dla wielu firm, nie tylko z wymienionych wyżej branż. Twarda zmiana obowiązującego prawa oznaczać może wprost zwiększenie obciążeń podatkowych w PIT, CIT i VAT, a także wobec ZUS, ale w okresie następującym po wejściu zmian w życie. Natomiast niemniej, a niekiedy wręcz bardziej groźna dla przedsiębiorców jest zmiana sposobu stosowania niezmienionego prawa przez dodatkowe wytyczne lub sposoby interpretacji. Takie ryzyko może bowiem sięgać wstecz do nieprzedawnionych okresów rozliczeniowych. 

Warto ponadto wskazać, że Polska jako członek UE zobowiązana jest do wdrożenia globalnego podatku minimalnego wg tzw. modelu Filaru 2, który może wymusić na dużych międzynarodowych grupach przedsiębiorstw grup kapitałowych, zwrot części uzyskanych uprzednio ulg podatkowych w postaci tzw. podatku wyrównawczego. Choć regulacja ta bezpośrednio dotyczy tylko korporacji o przychodach przekraczających 750 milionów euro, wiele z nich ma swoje spółki-córki w Polsce. Co więcej, z uwagi na ograniczenie działania naszych rozbudowanych zachęt inwestycyjnych, jak Specjalne Strefy Ekonomiczne, czy Polska Strefa Inwestycji, może ona pogorszyć zdolność przyciągania do Polski nowych inwestycji zagranicznych. Wdrożenie unijnej dyrektywy w zakresie podatku minimalnego, opóźnione skądinąd o rok, jest wprawdzie nieuniknione i nie zależy od polskiego rządu, niemniej jednak wpisuje się w szerszy kontekst podwyższania, a nie obniżania podatków w Polsce.  

Finalny kształt regulacji  

Choć rok 2025 nie powinien zaskoczyć głębokimi zmianami systemu podatkowego ani bezpośrednim podniesieniem głównych stawek podatkowych w PIT, CIT czy VAT, to jednak szereg projektowanych zmian będzie skutkować zwiększeniem obciążeń fiskalnych dla określonych grup podatników. Planowane podwyżki to wzrost obciążeń nie tylko dla polskich przedsiębiorstw, ale również dla konsumentów niektórych towarów i usług. 

Jak zawsze przed końcem roku kalendarzowego, podatnicy powinni uważnie monitorować przygotowywane zmiany w prawie podatkowym, ale również w innych gałęziach prawa jak np. prawo pracy, które mogą rzutować na sposób rozliczania podatków lub składek na ubezpieczenie społeczne. Finalny kształt zmian regulacyjnych na rok 2025 powinien być znany przed końcem listopada br.