W senacie RP toczą się ostatnie dyskusje nad projektem tzw. ustawy odległościowej, która jeszcze dziś może zostać uchwalona bez żadnych zmian w stosunku do wersji przesłanej przez sejm.
Koniec podsektora energetycznego
Jeśli tak się stanie, ścieżka parlamentarna zostanie zakończona i do wejścia w życie pozostanie jedynie podpis prezydenta i publikacja. Senat najprawdopodobniej odrzuci propozycje poprawek zgłaszanych przez opozycję i przychyli się do wniosku senatora Grzegorza Peczkisa z PIS, który postulował przyjęcie ustawy bez poprawek. W takim razie już w przyszłym tygodniu może zacząć obowiązywać dramatyczna w skutkach i nie mająca precedensu w polskim ustawodawstwie regulacja rujnująca ważny podsektor energetyczny.
Nie będzie nowych, średnich i dużych farm
Przypomnijmy, że chodzi przede wszystkim o wprowadzenie ok. 2-kilometrowego pasa zakazu stawiania wiatraków w sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych, a także rozszerzenie podstawy opodatkowania podatkiem od nieruchomości skutkujące nawet 5-krotnym zwiększeniem obciążeń z tytułu tego podatku. O ile drugi z wymienionych pomysłów utrudni życie właścicielom istniejących elektrowni wiatrowych, ale nie zablokuje możliwości stawiania kolejnych, o tyle regulacja odległościowa w praktyce zamknie możliwość budowania nowych, zwłaszcza średnich i dużych farm.
95% terenów nie spełnia kryteriów
Pomimo faktu, że na rynku istnieje wiele projektów z pozwoleniem na budowę wydanym przed wejściem w życie nowych przepisów, a zatem teoretycznie niepodlegających kryterium odległości, praktyka budowlana pokazuje, że niemal zawsze – czy to na etapie odwiertów, wykopów czy innych prac ziemnych lub budowlanych – konieczne są drobne modyfikacje projektu budowlanego. Zmiany takie nie będą jednak możliwe bez ponownego uzyskania pozwolenia na budowę, a to – jako nowa decyzja administracyjna – podlegać już będzie ustawie odległościowej, wobec czego w większości przypadków nie będzie mogło zostać wydane. Szacuje się, że ponad 95% terenów nadających się pod inwestycje wiatrowe w Polsce nie spełni kryterium odległości zawartym w nowych przepisach.