Od 1 stycznia 2019 r. obowiązują nowe zasady rozliczania podatkowego leasingowanych aut. Podatnicy, którzy nabyli auta przed końcem 2018 roku, mogą stosować zasady stare, korzystniejsze. Jest jednak jeden warunek: w umowie dotyczącej leasingu muszą znaleźć się daty określające długość jego trwania.
Na ten aspekt umów leasingu zwrócił uwagę fiskus w wydanej niedawno interpretacji podatkowej (nr 0111-KDIB1-3.4010.50.2019.1.MO). W piśmie tym podkreślono, że aby do konkretnej umowy można było zastosować przepisy ustawy o CIT (analogiczne są przepisy ustawy o PIT) obowiązujące do końca 2018 r., muszą zostać spełnione równocześnie trzy warunki:
- umowa musi być umową leasingu, umową najmu, umową dzierżawy lub inną umową o podobnym charakterze
- umowa musi zostać zawarta przez strony nie później niż 31 grudnia 2018 r.
- przedmiotem umowy musi być samochód osobowy.
Przepisy kodeksu cywilnego definiują, że przez umowę leasingu finansujący zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, nabyć rzecz od oznaczonego zbywcy na warunkach określonych w tej umowie i oddać tę rzecz korzystającemu do używania albo używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu w uzgodnionych ratach wynagrodzenie pieniężne, równe co najmniej cenie lub wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy przez finansującego. Umowa leasingu powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności.
Umowa leasingu powinna zawierać pewne obowiązkowe elementy. Są to:
- oznaczenie rzeczy oddawanej w leasingu
- oznaczenie zbywcy, od którego finansujący zobowiązuje się nabyć rzecz
- określenie warunków umowy nabycia rzeczy przez finansującego od zbywcy, w szczególności ceny lub wynagrodzenia za nabycie rzeczy
- wskazanie czy finansujący oddaje korzystającemu rzecz do używania, czy też do używania i pobierania pożytków, oraz ewentualnie wskazanie takich pożytków, jeżeli korzystający ma być uprawniony do pobierania jedynie niektórych pożytków rzeczy
- wysokość wynagrodzenia pieniężnego należnego finansującemu od korzystającego oraz terminy poszczególnych rat
- oznaczenie czasu trwania leasingu; umowa nie może zostać zawarta na czas nieokreślony.
Organ podatkowy w wydanej interpretacji podkreślił jasno, że umowa leasingu ma charakter terminowy, jest zawierana na czas oznaczony. Wskazanie daty rozpoczęcia i zakończenia użytkowania poszczególnych pojazdów (tj. czasu trwania umowy leasingu) stanowi istotny element treści czynności prawnej, bez którego nie dochodzi do zawarcia umowy.
W analizowanej przez organ sprawie, która była przedmiotem cytowanej interpretacji indywidualnej, spółka i dostawca w zawartych umowach użytkowania samochodu potwierdzają każdorazowo wszystkie warunki określone w zamówieniach, a ponadto wskazują dokładną datę rozpoczęcia i zakończenia użytkowania poszczególnych samochodów. W związku z tym, o skutecznym zawarciu umowy leasingu można mówić dopiero w momencie podpisania indywidualnej umowy użytkowania samochodów. Wtedy bowiem zostają ostatecznie potwierdzone wszystkie warunki określone w zamówieniach oraz wskazany zostaje czas trwania leasingu.
Co to oznacza dla podatników? Kłopoty, zwłaszcza dla tych, którzy do końca 2018 r. podpisali tylko zamówienie na leasing aut, a umowę podpisali już po 31 grudnia 2018 r. Jeżeli bowiem umowy użytkowania samochodów zostały lub zostaną podpisane po 31 grudnia 2018 r. – nawet przy zamówieniu auta jeszcze w ubiegłym roku – to do rozliczenia kosztów podatkowych z tytułu leasingu zastosowanie znajdą przepisy ustawy w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2019 r., czyli te bardziej restrykcyjne. Warto zatem przejrzeć dokumenty dotyczące leasingowanych aut, czy na pewno mamy podpisane umowy, a nie zamówienia. Tylko umowa, zawierająca odpowiednie elementy, jest gwarancją stosowania korzystniejszych przepisów podatkowych dotyczących leasingu.
Co się zmieniło w rozliczeniu podatkowym leasingowanych aut od 1 stycznia 2019 r.
- limit kosztów związany z wartością samochodu obejmie także opłaty z tytułu używania samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu, najmu, dzierżawy oraz innej umowy o podobnym charakterze
- podatnik, który leasinguje auto o wartości przekraczającej 150 tys. zł, zalicza do kosztów uzyskania przychodów tylko część rat w takiej proporcji, w jakiej kwota 150 tys. zł pozostaje do wartości samochodu (do końca 2018 roku takiego ograniczenia nie było i do kosztów można było zaliczać raty w pełnej wysokości, niezależnie od tego, ile wart był samochód)
- w nowych przepisach pojawiło się także ograniczenie, które ma zastosowanie, gdy opłata, w tym czynsz, z tytułu umowy leasingu, umowy najmu, dzierżawy lub innej umowy o podobnym charakterze, została skalkulowana w sposób obejmujący koszty eksploatacji samochodu osobowego. Wówczas do tej części opłaty, która obejmuje koszty eksploatacji samochodu ma zastosowanie ograniczenie związane ze sposobem użytkowania samochodu. Jeżeli jest on użytkowany równocześnie do celów firmowych i prywatnych do kosztów będzie można zliczyć 75% takiego wydatku (tej części czynszu, która obejmuje koszty eksploatacji). To samo ograniczenie dotyczy ponoszonych bezpośrednio przez podatnika kosztów eksploatacji leasingowanego samochodu.