Kurs euro z 1 października 2020 r. spowodował, że wszystkie limity podatkowe w przyszłym roku wzrosną. Chodzi m.in. o limity, które przedsiębiorcy stosują zarówno w podatkach dochodowych, w tym w ryczałcie, ale także w VAT.
Limity w ustawach podatkowych są zdefiniowane w euro. Konieczne jest zatem ich odpowiednie przeliczenie na złote, aby wiedzieć, jaki limit jest obowiązujący. Przeliczenia należy dokonać po odpowiednim kursie – jest to kurs euro ogłaszany przez NBP 1 października. Przeliczone po takim kursie limity mają zastosowanie od 1 stycznia następnego roku i obowiązują do jego końca. To oznacza, ze kurs euro NBP z 1 października 2020 r. trzeba zastosować do przeliczenia limitów, które będą obowiązywać w 2021 r. Wyniósł on 4,5153 zł i był wyższy o 0,1419 zł od tego z 2019 roku. To zaś oznacza wzrost limitów podatkowych.
Podatki dochodowe
Dla potrzeb rozliczeń podatków dochodowych przepisy wskazują na konieczność stosowania pewnego limitu przy jednorazowej amortyzacji. Przedsiębiorcy w roku podatkowym, w którym rozpoczęli prowadzenie działalności gospodarczej oraz mali podatnicy, mogą dokonywać jednorazowych odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej środków trwałych zaliczonych do grupy 3-8 Klasyfikacji Środków Trwałych, z wyłączeniem samochodów osobowych. Odliczenie nie może przekroczyć w ciągu roku 50 000 euro. Mamy więc jeden z limitów. Po jego przeliczeniu na złote, w 2021 roku wyniesie on 226 000 zł. Teraz jest on o 7000 zł niższy.
Podatnicy na ryczałcie
Skoro jesteśmy przy podatkach dochodowych trzeba wspomnieć o ryczałcie od przychodów ewidencjonowanych. Zgodnie z przepisami, jeśli przedsiębiorcy chcą kontynuować rozliczenie ze skarbówką na zasadach ryczałtu ich przychody nie mogą przekroczyć 250 000 euro. Mamy więc kolejny limit. Po jego przeliczeniu w przyszłym roku wyniesie on 1 128 825 zł. Oznacza to wzrost o 35 475 zł w porównaniu z dziś.
Nie wykluczone jednak, że ten limit jeszcze się zmieni. Uchwalona już przez Sejm duża nowelizacja ustaw o podatkach dochodowych przewiduje podniesienie limitu w ryczałcie do 2 mln euro. Po przeliczeniu na złote mogłoby to być 9 030 600 zł. To niemal 9 razy więcej niż obecnie.
Mały, czyli jaki
Przepisy podatkowe – w zakresie podatków dochodowych i VAT – definiują przedsiębiorców jako małych podatników. Jeśli kwalifikują się oni do tej kategorii mają prawo do pewnych preferencyjnych rozliczeń.
Za małego podatnika uznawany jest ten, którego obrót nie przekracza 1,2 mln euro. Będzie to zatem od 2021 roku ten, którego roczny obrót nie przekroczy 5 418 000 zł. To wzrost o 170 000 zł w porównaniu z dziś. Dziś jest to 5 248 000 zł. Limit 1,2 mln euro dotyczy i podatków dochodowych i VAT.
W VAT jest jeszcze limit dla małego podatnika pośrednika. Tu obowiązuje limit 45 000 euro. Po przeliczeniu na 2021 rok będzie to 203 000 zł. Jest to wzrost o 6000 zł w porównaniu z 2020 rokiem.
Trzeba jednak zauważyć, że i tu mogą zajść pewne zmiany. W ramach wspomnianej już noweli podatków dochodowych planowane jest podniesienie limitu dla małych podatników z 1,2 mln euro do 2 mln euro. Taka sama zmiana ma objąć podatników, którzy będą mieć prawo do korzystania z 9% stawki CIT. Dziś taki limit – 2 mln euro – obowiązuje dla podatników CIT.
Księgi też z limitem
Warto jeszcze wspomnieć o limicie ustalonym w euro, który należy przeliczyć po opisanym kursie, który dotyczy prowadzenia ksiąg. Jeśli bowiem przychody przedsiębiorstwa przekroczą 2 mln euro, jest on zobligowany do rozpoczęcia prowadzenia pełnej rachunkowości. W 2021 r. obowiązek taki wystąpi w firmach, których przychody przekroczą 9 030 600 zł. Dziś jest to kwota o 283 800 zł niższa.