Podwyższone koszty autorskie, tylko gdy honorarium ustalone za każdy utwór

Spread the love

Tylko jednoznaczne wyliczenie faktycznej wartości honorarium z tytułu rzeczywiście wykonanej pracy twórczej przez pracownika, czyli twórcę, pozwala na zastosowanie do niej 50 proc. kosztów uzyskania przychodów – uznał Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II FSK 2578/19).

Powołany wyrok dotyczył kwestii, która w ostatnim czasie zyskała mocno na znaczeniu, gdy w związku ze wzrostem od 2022 r. obciążeń fiskalnych osób pracujących w branżach twórczych (w tym przede wszystkim w branży IT) wdrożenie tzw. podwyższonych kosztów autorskich stało się rozwiązaniem pozwalającym w dużej mierze zniwelować efekt niekorzystnych zmian podatkowych.

W rozpatrywanej sprawie pracodawca (producent oprogramowania) chciał się upewnić, czy do części wynagrodzenia zatrudnionych programistów, stanowiącego honorarium za przeniesienie autorskich praw majątkowych do stworzonych przez nich utworów, może zastosować podwyższone 50% koszty uzyskania przychodów. Co istotne umowy z pracownikami były skonstruowane w ten sposób, że w przypadku stworzenia w danym miesiącu przez pracownika (przekazania na rzecz pracodawcy) mniejszej liczby utworów niż liczba określona w umowie o pracę,  honorarium autorskie nie miało być w ogóle naliczone i wypłacane temu pracownikowi.

Wydając w tej sprawie interpretację, fiskus uznał, że w przedstawionym stanie faktycznym nie jest możliwe zastosowanie 50% kosztów uzyskania przychodów,  ponieważ przez wyodrębnienie honorarium autorskiego nie można uznać sytuacji, w której wypłacenie takiego wynagrodzenia uzależnione jest od stworzenia przez pracownika-twórcę w danym okresie rozliczeniowym określonej ilości utworów.

Sprawa trafiła finalnie do NSA, który wyjaśnił, że kwota honorarium ma stanowić zapłatę za przeniesienie na pracodawcę praw autorskich do utworu przysługujących pracownikowi, być wyznacznikiem rzeczywistej wartości utworu i stanowić odzwierciedlenie wartości rynkowej przekazanych praw autorskich. Tymczasem w spornej sprawie pracownik, czyli twórca, który nie osiągnie limitu utworów przewidzianych przez spółkę, takiej zapłaty zostaje pozbawiony, pomimo stworzenia utworu i przeniesienia do niego praw. Istotne jest zatem, aby za przejęcie każdego utworu pracodawca zapłacił konkretną, określoną kwotowo wartość, bez względu na globalną ilość utworów stworzonych i przeniesionych na niego przez pracownika w danym okresie rozliczeniowym. W innym przypadku wynagrodzenie nie stanowi honorarium z tytułu rozporządzania prawami autorskimi, co jest niezbędne do zastosowania preferencji podatkowych, lecz jest jedynie wynagrodzeniem za podjęcie pewnych czynności i osiągnięcie oczekiwanego efektu przez pracodawcę.

Rosnąca popularność podwyższonych kosztów autorskich, a przy tym pewna niedookreśloność przepisów, będą z pewnością w najbliższych latach skutkować kolejnymi sporami pomiędzy podatnikami a fiskusem. Z tego właśnie względu należy podchodzić do wdrożenia tego rozwiązania z dużą ostrożnością, w szczególności w odniesieniu co do treści ustaleń i dokumentów regulujących zasady rozliczeń pomiędzy pracownikiem a pracodawcą. W praktyce to właśnie kwestia sposobu ustalenia wynagrodzenia powoduje najwięcej wątpliwości, a jej nieprawidłowe ujęcie może skutkować w przyszłości odmową prawa do zastosowania preferencyjnego rozliczenia pracownika, łącznie z koniecznością zwrotu zaoszczędzonego podatku.

Przepisy o ukrytej dywidendzie zostaną uchylone

Przepisy o ukrytej dywidendzie zostaną uchylone

Spread the love

Ministerstwo Finansów proponuje usunięcie kontrowersyjnych regulacji o tzw. ukrytej dywidendzie. MF doszło do wniosku, że przepisy o ukrytej dywidendzie nie są korzystne dla podatników i obecna, trudna sytuacja gospodarcza nie pozwala na ich wprowadzenie.

Więcej