Do Sejmu trafiła ustawa przewidująca wprowadzenie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Pozwoli ona fiskusowi pomijać te działania podatnika, których jedynym celem było obniżenie wysokości płaconych podatków.
Pod koniec marca do Sejmu trafił projekt ustawy wprowadzającej tzw. klauzulę obejścia prawa, czy też – jak wynika z projektu – klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Celem klauzuli jest uniemożliwienie podatnikom takich działań, które choć legalne, to nie mają jednak żadnego uzasadnionego celu gospodarczego i służą wyłącznie redukcji zobowiązań podatkowych. W tym znaczeniu, klauzula ma na celu zwalczanie praktyk stosowanych głównie przez międzynarodowe korporacje, a polegających na minimalizowaniu obciążeń podatkowych w Polsce z wykorzystaniem metod unikania opodatkowania.
Nie jest jednak wykluczone, że klauzula będzie stosowana również względem innych podatników, w tym firm z polskim kapitałem.
Sztuczne działania zakazane
Klauzula ma uniemożliwić podatnikom osiąganie korzyści podatkowych w sposób sztuczny, czyli przez takie działania, które normalnie nie miałyby miejsca, a są podejmowane tylko po to, by w ich efekcie zapłacić niższe podatki. W projektowanych przepisach wskazano na przykłady takich sztucznych działań. Miałby to być m.in. nieuzasadnione dzielenie operacji, angażowanie podmiotów pośredniczących mimo braku uzasadnienia gospodarczego dla takiego działania, wprowadzenie elementów prowadzących do uzyskania stanu identycznego lub zbliżonego do stanu wyjściowego, wprowadzanie elementów wzajemnie się znoszących lub kompensujących. Na podejmowanie sztucznych działań ma też wskazywać ryzyko gospodarcze przewyższające spodziewane korzyści inne niż podatkowe w takim stopniu, że należy uznać, iż rozsądnie działający podmiot nie wybrałby tego sposobu działania.
Ważne przy tym jest, że wszystkie te działania muszą być podejmowane w celu uzyskania korzyści podatkowych. A te rozumiane będą jako niepowstanie zobowiązania podatkowego, odsunięcie w czasie powstania zobowiązania podatkowego, obniżenie wysokości zobowiązania podatkowego, powstanie nadpłaty lub prawa do zwrotu podatku albo podwyższenie kwoty nadpłaty lub zwrotu podatku.
Odrębne reguły dla VAT
Tak rozumiana klauzula będzie miała zastosowanie w przypadku oceny skutków działania na gruncie wszystkich podatków, z wyjątkiem VAT. Dla tego ostatniego podatku przewidziano odrębną regulację, która znajdzie się bezpośrednio w przepisach go dotyczących.
W ustawie o VAT ma pojawić się definicja nadużycia prawa. Rozumie się przez nie dokonanie czynności, o których mowa w art. 5 ust. 1 ustawy o VAT, w ramach transakcji, która pomimo spełnienia warunków formalnych ustanowionych w przepisach ustawy, miała zasadniczo na celu osiągnięcie korzyści podatkowych, których przyznanie byłoby sprzeczne z celem, któremu służą te przepisy. Dalej przepisy o VAT mają przewidywać, że w przypadku wystąpienia nadużycia prawa dokonane czynności, wywołują jedynie takie skutki podatkowe, jakie miałyby miejsce w przypadku odtworzenia sytuacji, która istniałaby w braku czynności stanowiących nadużycie prawa.
Skoryguje podatnik lub fiskus
Skutkiem zastosowania klauzuli będzie faktyczne pominięcie sztucznie wykreowanych elementów w działaniu podatnika. Jeżeli działanie będzie złożone i zawierało będzie zarówno elementy sztucznych modeli antypodatkowych, jak i normalnych zdarzeń gospodarczych, to pominięte zostaną tylko te pierwsze. Fiskus przyjmie, że skutki są takie jakie byłyby gdyby podatnik działał rozsądnie i kierował się zgodnymi z prawem celami, innymi niż osiągnięcie korzyści podatkowej sprzecznej z przedmiotem i celem ustawy podatkowej.
Jeśli zaś cała czynność będzie miała na celu wyłącznie korzyści podatkowe, przedstawiciele fiskusa przyjmą, że zdarzenie takie nie miało miejsca.
Ostatecznym rezultatem ma być wydanie decyzji korygującej rozliczenia podatnika. W toku postępowania podatkowego w sprawie zastosowania klauzuli, podatnikowi będzie przysługiwało prawo do skorygowania deklaracji podatkowej. Musi to jednak zrobić przed wydaniem decyzji pierwszej instancji.
Interpretacje przestaną chronić
W przypadku stosowania sztucznych konstrukcji w celu optymalizacji podatkowej przestanie też działać ochronna moc interpretacji podatkowych. Nowe, projektowane przepisy przewidują, że nie będą już wydawane interpretacje podatkowe w zakresie tych elementów stanu faktycznego lub zdarzeń przyszłych, które wskazują na unikanie opodatkowania.
Co więcej, wydana w takim zakresie interpretacja indywidualna nie będzie wywoływać skutków prawnych. Podatnik nie będzie zatem mógł korzystać z takiej możliwości jak dziś, czyli ochronnej mocy interpretacji. Wystarczy, że w takim zakresie, w jakim wydano interpretację, zostanie później wydana decyzja w związku z zastosowaniem klauzuli by przepisy dotyczące mocy ochronnej interpretacji (gwarantuje ona, że podatnik, który się do niej zastosuje nie może ponieść negatywnych skutków zastosowania się do interpretacji) przestawały działać.
W zastępstwie minister finansów będzie uprawniony do wydawania na wniosek podmiotu zainteresowanego, opinii zabezpieczającej, dotyczącej czynności planowanej, rozpoczętej lub dokonanej albo zespołu powiązanych czynności. Do wniosku o wydanie opinii zabezpieczającej może być załączona dokumentacja dotycząca czynności, w szczególności oryginały lub kopie umów lub ich projektów. Co istotne, minister wyda opinię zabezpieczającą, tylko jeżeli przedstawione we wniosku okoliczności wskazują, że do czynności nie ma zastosowania klazula o przeciwdziałaniu unikaniu opodatkowania.
Na wydanie takiej opinii będzie miał 6 miesięcy. Podatnik będzie z kolei musiał zapłacić 20 tys. zł opłaty i będzie miał na to 7 dni.
Na przepisy jeszcze poczekamy
Dokładny harmonogram prac legislacyjnych nad zmianami w Ordynacji podatkowej i ustawie o VAT nie jest jeszcze znany. Obecnie projekt trafił dopiero do Sejmu i został skierowany do pierwszego czytania. Nowa ustawa miałaby wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Jest zatem bardzo prawdopodobne, że ustawa ta zacznie obowiązywać w ciągu najbliższych dwóch, może trzech miesięcy.