Nawet dodatkowy milion złotych będą mogli odliczyć od dochodu w zeznaniu podatkowym przedsiębiorcy, ponoszący kwalifikowane wydatki na promocję wytworzonych przez siebie produktów. Aby było to możliwe, będą musieli jednak wykazać, że promocja zwiększyła ich przychody ze sprzedaży tych produktów
Rozwój firm nie jest możliwy bez poszukiwania nowych rynków zbytu. Dlatego ekspansja firm na rynki zagraniczne, ale także w kraju, wymaga znacznych nakładów – czytamy na stronach internetowych resortu finansów, we wprowadzeniu do informacji o obowiązującej od 1 stycznia 2022 r. nowym odliczeniu, czyli tzw. uldze na ekspansję.
Celem ulgi jest umożliwienie dodatkowego odliczenia wartości wydatków, które są związane ze zwiększeniem przychodów ze sprzedaży produktów. Zgodnie z przepisami przez produkty rozumie się rzeczy wytworzone przez podatnika. Rzeczami zaś w rozumieniu kodeksu cywilnego są tylko przedmioty materialne. Jak z tego wynika, z ulgi nie można korzystać wówczas, gdy przedmiotem działalności podatnika są usługi oraz sprzedaż rzeczy niematerialnych, np. oprogramowania, licencji, czy też innych produktów niematerialnych.
Warto też podkreślić, że pod pojęciem produktów, o których mówią przepisy o uldze na ekspansję, nie mieszczą się towary handlowe zakupione w celu dalszej odsprzedaży.
Podwójne odliczenie wydatków
Sama ulga polega w praktyce na podwójnym pomniejszeniu dochodu przez określone wydatki. Pierwszy raz, dokonuje się tego w momencie zaliczenia wydatku na ogólnych zasadach do kosztów uzyskania przychodów (kosztów podatkowych). Po raz drugi te same wydatki obniżają dochód do opodatkowania (efekt ekonomiczny jest zatem taki sam, jak w momencie zaliczenia ich do kosztów podatkowych) w zeznaniu podatkowym, w momencie odliczania ulgi.
Podkreślmy, że odliczenia dokonuje się dopiero w zeznaniu rocznym składanym za rok, w którym wydatek poniesiono. Nie może zatem dokonać odliczenia ulgi na etapie obliczania miesięcznych zaliczek na podatek.
Co jednak, gdy podatnik nie ma możliwości odliczenia ulgi, bo poniósł stratę i odliczenie jest niemożliwe? Okazuje się, że przepisy dają tu rozwiązanie. W przypadku, gdy podatnik poniósł za rok podatkowy stratę albo wielkość jego dochodu jest niższa od kwoty przysługujących mu odliczeń, odliczenia – odpowiednio w całej kwocie lub w pozostałej części – dokonuje się w zeznaniach za kolejno następujących po sobie sześć lat podatkowych bezpośrednio po roku, w którym podatnik skorzystał lub miał prawo skorzystać z odliczenia.
Przychody muszą wzrosnąć
Aby jednak podatnik mógł skorzystać z odliczenia, konieczne jest spełnienie określonych warunków. Po pierwsze, aby korzystać z ulgi, podatnik musi w okresie dwóch kolejno po sobie następujących lat podatkowych (licząc od roku, w którym poniesiono wydatek) zwiększyć przychody ze sprzedaży produktów w stosunku do przychodów z tego tytułu ustalonych na ostatni dzień roku podatkowego poprzedzającego rok poniesienia tych wydatków. Jeśli zatem wydatki zostaną poniesione w 2022 r., punktem odniesienia będą przychody z 31 grudnia 2021 r.
Drugi warunek dotyczy tego, aby w okresie dwóch kolejno po sobie następujących lat podatkowych, podatnik osiągnął przychody ze sprzedaży produktów:
- dotychczas nieoferowanych lub
- produktów dotychczas nieoferowanych w danym kraju.
W praktyce zatem, podatnik może skorzystać z ulgi na ekspansję wyłącznie wtedy, gdy faktycznie zwiększy sprzedaż swoich produktów, albo tych już oferowanych (warunek pierwszy), albo też dopiero wprowadzanych na rynek (warunek drugi), albo też produktów już oferowanych, ale wprowadzanych na nowy rynek (warunek drugi).
Warte podkreślenia jest to, że ostatecznie przepisy nie mówią nic o tym o ile przychody miałyby wzrosnąć (początkowo, na etapie projektu ustawy mówiło się, że powinny wzrosnąć o 30%). Z formalnego punktu widzenia, warunek ten będzie zatem spełniony nawet wówczas, gdy wzrost przychodów wyniesie ….symboliczną złotówkę. W praktyce, przy dokonywaniu odliczenia warto jednak zachować w tej kwestii zdrowy rozsądek.
Warto też podkreślić, że w tym przypadku chodzi o zwiększenie przychodów ze sprzedaży produktów rozumiane jako odpłatne zbycie produktów do podmiotu niebędącego podmiotem powiązanym. W konsekwencji z ulgi na ekspansję nie mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy dokonają zwiększenia sprzedaży na rzecz podmiotów powiązanych.
Dodatkowo uwzględnia się wyłącznie przychody, z których dochód podlega opodatkowaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi przy tym o miejsce opodatkowania, a nie miejsce, w którym sprzedano produkt.
Z uwagi na warunki dotyczące zwiększenia przychodów, korzystanie z ulgi może okazać się dość problematyczne. Podatnik najpierw bowiem nabędzie prawo do odliczenia, a później dopiero dowie się, czy z ulgi tej mógł korzystać. Chyba, że efekty (zwiększenie sprzedaży) nastąpi, już w tym samym roku, w którym wydatki te zostały poniesione. Jeżeli natomiast podatnik odliczy ulgę, ale w ciągu dwóch lat nie uda mu się zwiększyć sprzedaży, lub sprzedać produktu na nowym rynku lub też zarobić na nowym produkcie, to będzie musiał ulgę zwrócić. Przepisy przewidują, że w takim przypadku podatnik ma obowiązek w zeznaniu składanym za rok podatkowy, w którym upłynął termin do osiągnięcia przychodów ze sprzedaży produktów (a zatem ten w którym upłynął okres dwuletni), do odpowiedniego doliczenia do dochodu kwoty uprzednio odliczonej. Jeżeli zatem podatnik odliczył np. 1 mln. zł w zeznaniu za 2022 rok, a sprzedaży nie zwiększył, to po upływie dwóch lat (w tym przypadku w zeznaniu za 2023 rok), będzie musiał do dochodów opodatkowanych doliczyć 1 mln zł i zapłacić od nich podatek.
Nie każdy wydatek do odliczenia
Przepisy, ściśle określają rodzaje wydatków, które można odliczyć w ramach ulgi na ekspansję. Zalicza się do nich wydatki poniesione na:
- uczestnictwo w targach i związane z tym koszty miejsca wystawowego, zakup biletów lotniczych na targi zarówno dla pracownika, jak i podatnika oraz zakwaterowanie i wyżywienie dla tych osób;
- wszelkie działania o charakterze promocyjnym oraz reklamowym, w tym na zakup przestrzeni reklamowych, przygotowanie strony internetowej, publikacje prasowe, broszury, katalogi informacyjne i ulotki dotyczące produktów;
- dostosowanie opakowań produktów do wymagań kontrahentów;
- certyfikaty towarowe oraz rejestracje znaków towarowych;
- przystąpienie do przetargu.
Warto podkreślić, że katalog ten ma charakter zamkniętej listy. Oznacza to, że tylko takie, i żadne inne wydatki, mogą być rozliczone w ramach tzw. ulgi na ekspansję.
Dodatkowo należy pamiętać, że wydatki te są limitowane. Zgodnie z przepisami ulga na ekspansję pozwala na odliczenie w rocznym zeznaniu podatkowym wydatków poniesionych na wymienione wcześniej cele, do kwoty nie przekraczającej miliona złotych.
Przy ustalaniu kwoty odliczenia, należy także pamiętać, że podatnikowi, który w roku podatkowym korzysta ze zwolnień podatkowych dotyczących SSE (Specjalne Strefy Ekonomiczne) lub przewidzianych w ustawie o wspieraniu nowych inwestycji, prawo do odliczenia przysługuje jedynie w odniesieniu do kosztów uzyskania przychodów poniesionych w celu zwiększenia przychodów ze sprzedaży produktów, które nie są przez podatnika uwzględniane w kalkulacji dochodu zwolnionego z podatku na podstawie tych przepisów.
Konieczność wykazania wzrostu przychodów ze sprzedaży produktów, na promocję których poniesiono wydatki odliczane w ramach ulgi na ekspansję powoduje, że z punktu widzenia właściwych rozliczeń z fiskusem, wydatki te powinny być odpowiednio wykazane w ewidencji podatnika. Odpowiednio, czyli w sposób, który umożliwi w razie potencjalnej kontroli, powiązanie tych wydatków z odpowiednimi produktami. Trzeba bowiem wykazać, że poniesienie wydatków na promocję konkretnego produktu, spowodowało wzrost przychodów z jego sprzedaży. Będzie to szczególnie ważne wtedy, gdy podlegające odliczeniu w ramach ulgi na ekspansję wydatki są ponoszone w związku z promocją więcej niż jednego produktu. Wymaga to oczywiście odpowiedniej modyfikacji systemu księgowego lub przyjętych procedur rozliczeniowo-rachunkowych.
Zobacz też:
11 lutego 2022
16 lutego 2022